Prosiliście mnie żebym opisał czym się różni moje życie teraz od tego co było wcześniej. Pamiętajcie, że to moje uczucia i nie mogę nikomu obiecać, iż poczuje to samo na leczeniu.
Przed leczeniem | W czasie leczenia | Jak dla mnie |
Wszystko co mnie męczyło trzymałem w sobie i wybuchałem po 3-4 miesiącach robiąc zarzuty żonie o coś czego już nie pamiętała | Wyrzucam z siebie od razu wszystkie frustracje. Jak mnie coś boli od razu wyjaśniam. | Nie męczę się ze swoimi myślami |
Pamiętałem i cały czas mieliłem w głowie wszystko z całego życia | Pamiętam co było ale wyrzucam, nie potrzebuje rzeczy które mnie niszczą | Swoboda spania i myślenia o przyszłości |
Ciągły lęk o przyszłość moją i moich dzieci | Żyję tym co teraz - działam, żeby było lepiej a nie zastanawiam się co to będzie. | Umiem żyć, brak panicznego lęku |
Ciągłe przygnębienie spowodowane tym co działo się na świecie w ostatnich 100 latach zbytnia empatia wobec tego co widzę we wiadomościach dokumentach i filmach | Zrozumienie tego, że coś było i minęło. Dziś to dziś a co będzie jutro zależy też ode mnie | Spokój wewnętrzny w czasie oglądania filmów |
Ciągłe myśli samobójcze i niechęć do życia trwająca 3-4 tygodnie | Spadki nastroju bardzo mocne ale w momencie ich nastania szukam wyjścia żeby nie być autodestrukcyjnym | Brak poczucia winy, że chcę sobie odebrać życie. |
Zbytni lęk o przyszłość dzieci, obwinienie się, że przez mnie są na durnym świecie i może je spotkać coś złego | Radość z dzieci i ich rozwoju. | Czekam na wnuki i dlatego między innymi żyję. |
Ogromny popęd seksualny | Zakurwiście większy popęd seksualny | cóż..... |
Strach przed instytucjami: sąd, US, ZUS - ciągły lęk przed karami i problemami | Załatwianie problemów od ręki - rozmawianie gdy coś przeskrobię. | Nauczyłem się tego ze mam prawo popełnić błąd i nie dopatrzeć czegoś ze względu na stan zdrowia. |
Ciągła ucieczka przed wyzwaniami. Chowanie głowy w piasek | Szukanie wyzwań i realizowanie nawet trudnych zleceń. | rozwijanie się |
"-Zrób mi to w tym tygodniu -dobrze" | "-Zrób mi to w tym tygodniu. -niestety jest czwartek i miałem dużo wolnego czasu w tym miesiącu będąc do twojej dyspozycji i prosiłem żebyś uszanował mój czas i zebrał się do pracy jak najszybciej i oddał mi materiał abym go przyszykował w czasie najlepszym dla ciebie. Nie dam rady czasowo na piątek. -to w sobotę lub niedziele to zrób. -Sobota i niedziela jest dla mojej rodziny. Niestety nie da rady. możesz otrzymać to na poniedziałek. | Szanowanie swojego czasu |
-Mógłbyś wpaść i zrobić to dla mnie. Po znajomości? -ok damy radę | -Mógłbyś wpaść i zrobić to dla mnie. Po znajomości? -wiesz nie dam rady mam dzieci i żonę, muszę ich nakarmić i w tym czasie mogę popracować na życie -ja ci zapłacę tylko powiedz ile. | Cenienie siebie i swoich umiejętności. |
Strach przed Ojcem. | Potrafię mu powiedzieć co mnie boli w środku z dzieciństwa, mimo że sprawiam mu przykrość. | lepsze relacje z tatą |
ciągłe zdenerwowanie wewnętrzne i lęk. Wymaganie idealności od wszystkich. | Wybaczenie tego co nie jest istotne dla istnienia świata. Większa miłość dla syna | Lepszym tatą jestem |
Strach przed ludźmi. Zawsze przechodziłem na drugą stronę ulicy gdy szli jacyś karczyści | Brak myślenia na temat tego co ludzie w koło mnie robią i czy widzą mnie. | brak myśli "prześladowczych" |
Strach przed pięknymi kobietami. | Ogromna śmiałość do pięknych kobiet | Jak dla mnie bomba |
Zbytnia euforia będąca dla wszystkich wspaniałą zabawą - dla mnie przygnębieniem ponieważ przy ludziach zawsze byłem wesoły i dusza towarzystwa. Potem wszyscy wymagali ode mnie radości a mi było smutno. i znów maska.... | jestem radosny z umiarkowaniem. Moje skecze mają więcej przemyślanych słów i dobranych z kwintesencją | jest lepiej między depresją a euforią |
Waga 54 kg na 190cm. Napady lęku i stresu powodowały ogromny ból brzucha i wymioty. 2x w roku leżałem na kroplówkach w szpitalu. Notoryczna sraka. | Piję, pale, żre mięcho - nic mnie nie rusza ;) a tak serio od czasu leczenia nie byłem ani razu w szpitalu. Mogę zjeść to na co mam ochotę. | Przytyłem 20 kg :) |
Problemy z myśleniem logicznym na poziomie ogólnym. Biegłe myślenie skoncentrowane na pracy ścisłej. Np matematyka (poziom średnia) fest trudna ale statystyka stosowana (studia magisterskie) mega łatwa. Problemy z biegłą rachunkowością | Myślenie o wszystkim i rozumienie rzeczy jakie kiedyś były dla mnie abstrakcyjne. biegłe liczenie w pamięci. Bezbłędnie nauczyłem się sam układać kostkę Rubika. | Nie że byłem tępy jak but bo skończyłem studia z wyróżnieniem, ale mój mózg nie radził sobie z rzeczami nie stosowanymi. informacje o logarytmach odrzucał bo nie umiał przyporządkować do życia. Kostka Rubika była bezsensem choć zawsze chciałem ją ułożyć. |
To oczywiście tylko cześć zmian jakie zaszły w mojej głowie. Nie gwarantuje, że poczujesz się podobnie. Aktualnie mam Depakine Chrono 2x500 rano. Po pierwszym zażyciu leku po około 30 minutach zacząłem lać ze śmiechu jak koń wyścigowy. Potem było w górę i lekko w dół a po 3 miesiącach się ustabilizowałem. Miałem to ogromne szczęście, ze nie musiałem szukać leków i testować.
0 komentarze:
Prześlij komentarz