Pewnie się zastanawialiście co się stało ze mną... a może nie ale nie będę się zastanawiał czy się zastanawialiście jeśli by się okazało, że się nie zastanawialiście
Otóż postanowiłem sobie ostatnio, że koniec z biernością wobec tego co się dzieje koło mnie. Jedyną rada na bezsens i to że się człowiek załamuje jest zmiana. Ponieważ byłem bardzo sfrustrowany postanowiłem radykalnie zmienić problemy. Jak bardzo? hmmm rzuciłem pracę. Oczywiście nie bezmyślnie - zacisnąłem zęby przez wiele czasu i szukałem czegokolwiek...
Zostałem urzędnikiem. Nigdy nim nie byłem więc wpadłem na głęboką wodę. Oczywiście boję się i mam lęk ale już pomału zaczynam patrzeć inaczej. Zmiana wiele mi pomogła - przestałem się dusić.
Jak wygląda życie urzędnika? heh jest inne niż się wydaje ale o tym później.....
Witam ja również ostatnio rzuciłam pracę i wkradła się w moje życie bezradność, oczekiwanie, poszukiwanie, chęć zmiany czegoś w swoim życiu, zaczęłam od stworzenia bloga swoistego wyzwania na 365 dni czyli każdego dnia jakiś wpis pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń