wtorek, 22 marca 2016

Justarzec F31


Mój epizod z chorobą zaczął się w podstawówce. Raz płakałam a po chwili dostawałam ataku furii, nikt nie wiedział o co z tym chodzi. W klasie traktowali mnie dziwnie śmiali się z tego. W gimnazjum padłam ofiarą przemocy internetowej, poszłam do psychiatry i wszystko się wyjaśniło - lekarz stwierdził u mnie chorobę dwubiegunową. To był dla mnie szok i dla moich bliskich.
Choroba nieraz jest tak silna, że nie jestem wstanie wyjść. Rzadko wychodzę z domu bo leże w łóżku nic nie mówię i łzy potrafią mi same lecieć. Często wieczorem i nocy jak nie wezmę leków to mam ochotę sprzątać wszystko robić. Przez dwa miesiące nie brałam leków to mój stan psychiczny się pogorszył i lekarz przepisał mi nowe leki depakine chrono 500, paroxinor,20mg ketler 100mg. Jak je biorę systematycznie to całą noc przesypiam, nie mam żadnych ataków wszystko jest w porządku. Ludzie z mojego otoczenia odwrócili się ode mnie jak dowiedzieli się ze jestem chora. Tylko wspiera mnie mój chłopak, dla niego tez musi być to ciężkie bo jak dostaje ataku furii to raz go uderzyłam a tego nie chciałam albo go wyzywam bez powodu ale on to rozumie. We wrześniu 2014 jak odwiedzałam dziadka w szpitalu, który umierał praktycznie nikogo nie poznawał. Mnie poznał i pożegnał się ze mną, wtedy przeszłam silne załamanie nerwowe i w szpitalu na sorze zdecydowali ze zawiozą mnie karetką do szpitala psychiatrycznego na obserwacje. Pojechałam tam byłam tam jedną noc były tam dzieci po próbach samobójczych. Byłam tam jedną osobą z tą chorobą czułam się dziwnie. Następnego dnia mama postanowiła mnie wypisać na własne życzenie. Na wakacje tego roku może trafie do szpitala otwartego na obserwacje w Wrocławiu. Kilka razy przez tą chorobę w miejscach publicznych zdarzało się ze miałam atak paniki czy to w galerii czy to w autobusie. Przytłaczają mnie gdy jest dużo ludzi, dziwnie się czuje ludzie wtedy patrzą się na mnie jak na trędowatą. Jak idę po mieście to z puszczoną głową to tez słyszę dziwne komentarze. W sierpniu będę miała 18 lat. Za kilka lat będę chciała założyć rodzinę ale się boje ze przez tę chorobę się nie da. Choroba dwubiegunowa zmieniła moje życie o 360 stopi już nigdy nie będę normalna jak ja to mówię.

0 komentarze:

Prześlij komentarz